Szukanie, rozwijanie i wykorzystywanie mocnych stron to proces, który bardzo mocno wiąże się z odczuwaniem sensu w życiu. Takie intuicyjne połączenie – nie wiesz co jest twoją mocną stroną, więc robisz w życiu przypadkowe rzeczy, które niezbyt cię cieszą – jest dosyć trafne. Ale rzeczywiste połączenie jest dużo silniejsze i ma wiele różnych wymiarów.

Jeżeli tracisz czasami poczucie, że Twoje wybory i działania mają znaczenie i realizują jakiś sensowny zamysł czy cel, to może być dla Ciebie interesujące. Znajdziesz tu wskazówki dla siebie – o co zadbać, by tworzyć więcej sensu w życiu.

Pisałam już o tym, co to w ogóle jest mocna strona, to teraz spójrzmy jak się wpisuje w sens. Zgodnie z modelem, jakiego używam w mojej pracy, sens wywodzimy z czterech obszarów życia i mocne strony pojawiają się w każdym z nich (Wszechstronne łobuzy! Widać od razu, że warto im poświęcić czas i się zaprzyjaźnić, bo dużo mogą!). Przyjrzyjmy się im po kolei.

Pierwszy obszar to Siebie Lubienie – czy jestem dla siebie autorytetem? czy mam moc by samodzielnie nadawać rzeczom znaczenie?

Poznawanie siebie. Proces szukania i rozpoznawania mocnych stron to przede wszystkim proces poznawania siebie. Przyglądasz się rozmaitym swoim cechom, stylowi działania, umiejętnościom, sposobowi myślenia. Wyodrębniasz je, nadajesz im nazwy. Często dopiero wtedy uświadamiasz sobie, że wiele rzeczy, które robisz ot tak, bezrefleksyjnie, jest umiejętnością i że masz więcej do zaoferowania, niż Ci się do tej pory wydawało.

Urealnianie własnego wizerunku w swoich oczach. Nie bójmy się powiedzieć głośno – to, za jaką osobę się uważamy i to, jacy naprawdę jesteśmy w kontaktach z innymi, to dwie różne rzeczy. Czasami nawet bardzo różne. Ja tak mam, Ty tak masz, oni tak mają. Składa się na to wiele czynników, na przykład:

  • kompleksy, które wykrzywiają nasz obraz we własnych oczach,
  • niedocenianie swoich walorów, bo nauczono nas, że są nic niewarte, niewłaściwe albo wręcz wstydliwe (tzw. jasny cień),
  • brak dostępu do całej informacji o nas samych – istnieje obszar informacji, które mają o nas inni ludzie, ale my sami tego nie wiemy (mówi o tym koncepcja tzw. okna Johari, możesz o niej przeczytać np tutaj),
  • ocenianie siebie na podstawie motywacji, a nie faktycznych działań – spójrz prawdzie w oczy: przecież zwykle chcesz dobrze, więc nawet jeśli postąpisz jak cham i świnia, to dlatego, że Cię zmusiły okoliczności albo niewłaściwe zachowanie innych ludzi, więc w sumie jesteś spoko.

Poszukując wiedzy o mocnych stronach, zwracamy się do innych osób i mamy szansę zobaczyć siebie oczami innych.

Przekonanie o własnej wartości i istotności. Świadomość swoich mocnych stron ułatwia poleganie na sobie. Im więcej wiesz o tym, jaki jest Twój potencjał i co robisz dobrze, tym większe zaufanie do siebie budujesz. Im bardziej siebie doceniasz, tym większą masz wartość we własnych oczach (a to jedyny aspekt poczucia własnej wartości o który warto się starać). Pamiętaj, że poczucie sensu powstaje z tego, że samodzielnie nadajesz rzeczom znaczenie. Musisz więc dla siebie być osobą, z której zdaniem się liczysz. Autorytetem, który szanujesz.

Drugi obszar: Eksperymentowanie – na ile mogę sobie pozwolić w relacjach z ludźmi i moim otoczeniem?

Sprawdzanie nowych rzeczy. Żeby sprawdzić, do czego masz talent, potrzebujesz robić eksperymenty. Próbować nowych rzeczy, robić coś po raz pierwszy, a potem poddać to refleksji. Takie eksperymentowanie to magiczna sprawa: im częściej robisz rzeczy nowe i nieznane, tym więcej możesz ich robić w przyszłości. Każda próba przesuwa granice tego, co możesz. Zaczynasz od jednej nieśmiałej i nieudanej próby, a skończyć możesz w miejscu, gdzie robisz rzeczy, które wcześniej były dla Ciebie nie do pomyślenia. Szukanie mocnych stron w tym przypadku nie przyczynia się do powstawania poczucia sensu, ono JEST tworzeniem poczucia sensu. Eksperymentując, rozszerzasz swoje pole możliwości oraz zwiększasz poczucie wpływu, a to właśnie poczucie wpływu jest kluczowym składnikiem sensu w życiu.

I jeszcze jedna rzecz: eksperymentować i znajdować nowe talenty można właściwie całe życie. Nie istnieje taki punkt w czasoprzestrzeni, w którym możesz powiedzieć: znam swoje mocne strony, zadanie wykonane. Jeśli żyjesz, rozwijasz się, zmieniasz, uczysz się, to wciąż jest przestrzeń do odkrycia czegoś nowego na swój temat. Na przykład nowego talentu.

Testowanie różnych opcji i zastosowań. Szukając mocnych stron, zastanawiasz się nad używaniem umiejętności, które posiadasz, w różnych kontekstach. Znajdujesz im zastosowania w innych dziedzinach, innych sytuacjach niż te, w których do tej pory Ci się przydawały. Zaczniesz zauważać, że masz o wiele więcej opcji przed sobą – inne zadania, inne projekty, inna praca, których możesz się podjąć z dużą dozą pewności siebie, bo nie są Ci całkiem obce. Kontekst będzie inny, ale używać w nich będziesz tych samych umiejętności, które już masz. Przestajesz być zupełnym nowicjuszem, więc i niepewność mniejsza, i decyzję łatwiej podjąć.

Bycie wartościowym i przydatnym innym (w swojej dziedzinie). Rozwijanie mocnej strony wiąże się, owszem z wysiłkiem, uczeniem się i popełnianiem błędów, ale za to można zostać ekspertem w swojej dziedzinie. Nie ma chyba dziedziny, w której ludzie nie poszukiwaliby informacji, więc jakiekolwiek mocne strony odkryjesz – ktoś na pewno skorzysta z Twojej wiedzy i doświadczenia. Im dalej będziesz na drodze do życia pełnego sensu, tym ważniejsze będzie dla Ciebie dawanie czegoś z siebie innym.

Dzielenie się doświadczeniem. Całe to eksperymentowanie i testowanie będzie pasmem ślepych zaułków, nieoptymalnych decyzji, błędów i potknięć, okraszonych tylko co jakiś czas ekscytującym odkryciem. A to oznacza, że po tym wszystkim będziesz wiedzieć wszystko na temat używania swojego talentu – co działa i co nie działa. Jeżeli nie odbiegasz jakoś znacząco od populacji, to na samą myśl o popełnieniu błędu pewnie cierpnie Ci skóra. Ale dam se kończynę uciąć, że kiedy uczysz się od kogoś, opowieści o tym czego unikać są równie ekscytujące dla Ciebie i ważne, jak i wskazówki co robić. Paradoks nie? Cudze błędy są wiedzą, za którą często płacimy, ale sami błędów popełniać nie chcemy. Więc zachęcam – popełniaj błędy, wyciągaj wnioski i dziel się z innymi. Dasz im coś naprawdę wartościowego.

[divider height=”30″ style=”default” line=”default” themecolor=”1″]

 

Hej, skoro już tu jesteś, zapisz się na newsletter!

[divider height=”30″ style=”default” line=”default” themecolor=”1″]

Trzeci obszar: Nawigowanie – czy moje życie realizuje jakiś większy zamysł i czy to co robię przyczynia się do jego realizacji?

Wybór kierunku. Mocne strony to jasna informacja, jakimi rzeczami warto się w życiu zajmować (a słabe – jakich unikać jak zarazy, bo nie, nie „dasz rady”, nawet jak się bardzo postarasz). Nie chodzi o konkretny zawód czy zajęcie, ale o dużo okazji do wykorzystywania tego, co w Tobie mocne. To oczywiście nie oznacza, że będzie bezwysiłkowo, bo rozwijanie mocnej strony to nadal praca nad sobą, ale będzie wartościowo.

Flow i satysfakcja. Flow jest stanem w którym człowiek się tak pogrąża w zadaniu, że nie odczuwa upływu czasu, głodu, niewygodny, tylko by robił i robił. Flow jest możliwe wtedy, gdy zadanie jest dosyć trudne i stawia wyzwania i gdy wymaga wykorzystania naturalnego talentu. Nie osiągniesz flow w zadaniach, które Cię nie kręcą. To jedno z najbardziej intensywnych, motywujących i satysfakcjonujących stanów, jakie osiągamy w pracy. Brzmi jak coś, co ma sens?

Stawanie się – jakim człowiekiem potrzebuję być, by skutecznie tworzyć sens w życiu?

Potencjał na wielkość. Talent, jeśli obudowany wiedzą i doświadczeniem, pozwala osiągać ponadprzeciętne rezultaty. To nie oznacza, że przyjdą one łatwo. Pewnie łatwiej, niż komuś, kto danego talentu nie posiada, ale nadal wymagać to będzie pracy, pracy i jeszcze raz pracy nad szlifowaniem umiejętności. Ale też rezultaty potencjalnie mogą być takie, że chyba warto!

Rozwój osobisty. Jeśli potraktujesz rozwój osobisty jako uczenie się tego, co Ci przychodzi z trudem i co nie jest dla Ciebie naturalne, to po wykonaniu wielkiej pracy nad sobą w najlepszym razie dociągniesz do poziomu przeciętnego. Jeśli zainwestujesz czas i wysiłek w to, by wykorzystywać swoje talenty w pełni, będziesz naprawdę wymiatać.

Podsumowując:

Już samo szukanie Twoich mocnych stron może przynieść pozytywne skutki w obszarze znajomości siebie (Siebie Lubienia) oraz poczucia wpływu, które leży u fundamentów sensu (Eksperymentowania).

Znajomość i rozwijanie talentów z kolei bardzo pomaga w podejmowaniu życiowych decyzji co do tego, co chcesz w życiu robić (Nawigowanie) oraz wskazuje kierunek rozwijania siebie, by jak najlepiej wypełniać własne pragnienia i dążenia (Stawanie się).

Nie czekaj na jakieś „kiedyś”, żeby zająć się poznaniem swoich mocnych stron. Szkoda czasu, by żyć na pół gwizdka. I wiesz co? Mogę Ci w tym pomóc. Zajrzyj tutaj.

[divider height=”30″ style=”default” line=”default” themecolor=”1″]

REKLAMA

Samodzielne odkrywanie swoich mocnych stron to proces żmudny i nie zawsze efektywny. Jeśli chcesz to przyspieszyć i potrzebujesz wsparcia – wal do mnie jak w dym!

Taki pomysł: miesięczny indywidualny proces, w którym spotkasz się ze sobą i zobaczysz co masz światu do zaoferowania (a czego lepiej nie rób, bo się tylko sfrustrujesz). Test osobowości, ćwiczenia rozwojowe i pogłębione rozmowy ze mną – wszystko po to, by móc spojrzeć z wielu różnych perspektyw na siebie i zobaczyć jak wiele masz światu do zaoferowania. 

Nawet (a może zwłaszcza!) jeśli teraz jeszcze w to nie wierzysz.

[siteorigin_widget class=”SiteOrigin_Widget_Image_Widget”][/siteorigin_widget]
[siteorigin_widget class=”SiteOrigin_Widget_Cta_Widget”][/siteorigin_widget]